Pierwsza wycieczka: Kino Helios: "Hotel Transylwania 3"

Jak było? - wyśmienicie i oczywiście z przygodami ;-)
Najpierw przewoźnik chyba zaspał i się spóźnił (na szczęście tylko 15 minut), potem  parę osób czegoś za dużo zjadło i wypiło, bo na samym seansie jakieś dziwne wędrówki do toalety się odbywały, a tu film taki wciągający, w dodatku w 3 D. I nawet "rozbierane" sceny były, jak chociażby ta poniżej ;-)

Sala absolutnie nie pękała w szwach, prawie w całości należała do klasy IV SP w Binczarowej - chyba mieliście prywatny seans (ciekawe, kto z Was ma jakieś znajomości w kinie ;-).
Ja z kolei, że nie jestem przyzwyczajona do roli nadwornego fotografa, zrobiłam tylko kilka zdjęć - jedno z nich poniżej.

Dziękujemy Pani Ani Miareckiej za pomoc i opiekę ;-)